poniedziałek, 6 stycznia 2014

Nowe ule

"Praca z pszczołami nie jest zwykłym rzemiosłem, ale niecodzienną sztuką, za którą kryje się nie tylko olbrzymie zadowolenie i radość życia, ale i bardzo duże nagromadzenie sił witalnych."
Janusz Mazurek


Dziś skończyłam malowanie dwóch drewnianych uli które będą stały w ogrodzie. Są wykonane ze sklejki wodoodpornej. Ule kupiłam u Pana Mariana z Dywit. Korpusy pomalowałam dwukrotnie lakierobejcą woskową Altax.


Kolejne ule kupię z poliuretanu ponieważ będą przewożone i muszą być lekkie.
Pogoda jest piękna, od tygodni jest ciepło ok 10 stopni, w nocy max -2.